„Żyźniak” to kompost, powstający w ZUOK Spytkowo Organiczny środek polepszający właściwości gleby został dopuszczony w ubiegłym roku do obrotu przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Organiczny nawóz powstający w Zakładzie wytwarzany jest z odpadów bio pochodzących z selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. W ubiegłym roku na terenie gmin Mazurskiego Związku Międzygminnego – Gospodarka Odpadami zebraliśmy i przekazaliśmy do zagospodarowania ponad 5 tys. ton bioodpadów, z czego odpady kuchenne ulegające biodegradacji stanowiły 4 910,16 Mg, natomiast odpady ulegające biodegradacji (odpady zielone zbierane w Naszych PSZOK) stanowiły 462,91 Mg. Powstający kompost przeznaczony jest do stosowania w uprawach polowych, na użytkach zielonych, w warzywnictwie, w uprawach sadowniczych, w uprawie roślin ozdobnych oraz do rekultywacji gruntów rolnych. Środek poprawia właściwości gleby poprzez wzbogacenie jej w substancję organiczną oraz w składniki pokarmowe, głównie azot, fosfor i potas. Produkt szybko okazał się hitem wśród okolicznych rolników i działkowców. Niestety mimo sukcesu pojawiają się także problemy. Pierwszą kwestią jest to, co zbieramy w brązowym pojemniku, gdzie trafiać powinny nie tylko odpady ogrodowe, typu skoszona trawa, rozdrobnione gałęzie, czy liście, ale także odpady kuchenne, takie jak obierki warzyw i owoców, zepsute owoce i warzywa, skorupki jaj, fusy po kawie i herbacie, kwiaty cięte i doniczkowe. Nie wyrzucimy natomiast odchodów zwierząt, kamieni, ziemi, popiołu, płynnych odpadów kuchennych (zlewki). Co ciekawe od stycznia do brązowego pojemnika można wrzucać kości, mięso, ser i produkty mączne. Prawidłowa segregacja odpadów to jedno, sposób gromadzenia odpadów drugie. Do brązowego pojemnika odpady biodegradowalne obowiązkowo powinny trafiać luzem. Wrzucanie wysegregowanych odpadów organicznych w plastikowych workach do pojemników na bio jest niedopuszczalne. Zanieczyszczenia znajdujące się w odpadach organicznych utrudniają wytwarzanie cennego nawozu w procesie kompostowania. Plastikowe reklamówki i opakowania szklane, nie ulegają rozkładowi. Zanieczyszczenia znajdujące się w kompoście, po zakończeniu procesu kompostowania trzeba oddzielić. Wykonuje się to mechanicznie przy zastosowaniu specjalnych sit z małymi oczkami. Aby uniknąć czasochłonnego i kosztownego procesu przesiewania, warto zastanowić się wcześniej i nie wrzucać do pojemników na odpady organiczne niczego co nie jest biodegradowalne. Znacznie ułatwi to prace w Zakładzie.
Czysty i żyzny kompost znakomicie sprawdzi się w Waszych ogrodach, zieleńcach, polach. Jeśli chcielibyście przetestować „Żyźniaka”, zapraszamy do kontaktu z Zakładem w Spytkowie. Fot. ZUOK Spytkowo